Welurowe sofy, fotele czy narożniki wyglądają bosko, ale czy są dla każdego? Jeśli żyjesz w biegu, albo posiadasz zwierzaki, pewnie zastanawiasz się, czy welur przetrwa codzienne życie w Twojej przestrzeni. Spoiler alert: tak, da radę! A my pokażemy Ci, dlaczego warto dać mu szansę.

Na starcie wyjaśnijmy sobie jedno – welur to już nie tylko synonim luxu i pałacowego przepychu. Dzisiaj to tkanina, która świetnie odnajduje się w cool wnętrzach, a przy tym jest praktyczna i wytrzymała. W Besimo znajdziesz całe spektrum mebli welurowych:

• sofy tapicerowane,
• narożniki,
• fotele,

… i więcej, wszystko w ultra-przyjemnych, trwałych tkaninach.

 

Welur – co to właściwie jest?

 

Welur to materiał o miękkim, krótkim meszku, który sprawia, że chce się na nim siedzieć, leżeć, a nawet po prostu głaskać (nie oceniamy!). Powstaje z nitek osnowy i wątków formujących pętelki o długości do 3 mm – i to właśnie one dają tę aksamitną fakturę. Ale to nie tylko o wygląd się rozchodzi. Welur jest:

• odporny na rozciąganie,
• trwały (drapanie pazurków? No stress!),
• łatwy do utrzymania w czystości – odpowiednio konserwowany wytrzyma naprawdę długo.

W przeszłości uchodził za symbol luksusu i zdobił wnętrza pałaców (i pajaców). Dziś? To uniwersalna opcja, która dodaje charakteru każdemu pomieszczeniu, od fancy loftów po cozy mieszkanka.

 

 

Welur czy aksamit – znajdź różnicę.

 

 

Zdarza się, że welur i aksamit są mylone. I okej, może są nieco podobne, ale to jednak dwie różne bajki. Oto szybki przewodnik:

 

Aksamit: bardziej sztywny i błyszczący, meszek maksymalnie do 3 mm, nitki osnowy często wzmacniane wełną, bawełną lub jedwabiem.

 

Welur: elastyczny, subtelnie odbija światło, ale nie tak intensywnie jak aksamit.

 

Chociaż oba są przyjemne w dotyku, welur wydaje się bardziej casualowy i praktyczny. Dlatego świetnie sprawdza się na co dzień – od popołudniowych drzemek po wieczorne seanse filmowe z ekipą.

 

 

Choose your fighter, a jak coś to jesteśmy ;)